Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2015

"Miasto cieni" - Michael Russell

      Nie mam pojęcia jak to się stało, że trwało to tak długo, ale w końcu udało mi się skończyć książkę, którą otrzymałam w ramach współpracy od wydawnictwa Sine Qua Non. Jest mi bardzo głupio, że zajęło mi to tyle czasu, że to nawet nie przez czytanie innych książek, ale nawał nauki w szkole, co mnie dobija i zabija totalnie zapał do czytanie, bo mam poczucie, że na pewno jest jeszcze coś, czego powinnam się nauczyć...       Przez dwa ostatnie miesiące (aż mi wstyd) męczyłam książkę "Miasto cieni" Michael'a Russell'a. Jest to thriller historyczny, który pozwala przenieść się czytelnikom do lat 30. XX wieku.       Dla mnie była to zupełna, totalna nowość! Nigdy wcześniej nie czytałam literatury tego typu, ale stwierdziłam, że dlaczego nie?! I zabrałam się za nią. Od pierwszych stron czułam tak niepowtarzalny klimat minionych lat. Irlandia lat 30. ubiegłego wieku wydała mi się bardzo interesująca i nie wiem dlaczego, ale p...

"Czas żniw" - Samantha Shannon

Słowem wstępu: jestem pogrążona w totalnym i wielkim smutku, ponieważ bardzo nie chciałam kończyć tej książki!       "Czas żniw" czyli książka, o której słyszałam wszędzie tak dużo, że oczywiście kupiłam ją jak najszybciej czyli już w wakacje (Dlaczego nie przeczytałam jej wcześniej niż w listopadzie? o.O). Nabyłam wtedy dużo więcej pozycji, więc zajęłam się wtedy innymi, na które byłam bardziej napalona i nie żałuję, ale bardzo się dziwię, że to nie "Czas żniw" wtedy pochłonął mój czas.      Książka jest wydana przez wydawnictwo, z którym współpracuję - Sine Qua Non - jednak ta recenzja nie jest jej owocem, gdyż pozycję tę kupiłam na własną rękę jeszcze zanim założyłam blog i zaczęłam zagłębiać się w tę cała książkową sieć blogerów, vlogerów, itp. Niemniej jednak jeśli idzie o sprawy związane z wydaniem, to chciałabym tylko napomknąć o nieczęstych, ale nadal pojawiających się błędach. Takie typowe literówki, polegające często na zamianie ...

"Katastrofa" - Krystyna Kuhn

      Zupełne szaleństwo! Zamiast się uczyć więcej i więcej (bo przecież jestem w liceum nr. VII! trzeba się uczyć nawet, jeśli nie ma na co!) postanowiłam po zakończeniu "Jedz, módl się, kochaj",  przeczytać "Katastrofę" Krystyny Kuhn. Książka ta leżała u mnie na półce i wręcz słyszałam, jak nieraz mówiła takim cieniutkim głosikiem: "Przeczytaj mnie!" lub "Ja tu tylko czekam, żebyś mnie przeczytała!"I jak wzięłam ją do ręki, to skończyłam autentycznie w jeden dzień.      Książka wciągnęła mnie na maxa i może nie jest to szczyt literatury, nic bardzo ambitnego, twórczego czy edukacyjnego, ale przeczytanie jej dało mi tyle radości i taką motywację do sięgania po książki nawet w przypadku braku czasu, że teraz aż chce mi się czytać.       Co prawda ja sobie trochę pozwalam w tym momencie na lekkie gloryfikowanie tejże lektury, bo  w sumie czemu nie, ale jest kilka rzeczy, które mogłyby wypaść lepiej. W tej częśc...

"Jedz, módl się, kochaj." - Elizabeth Gilbert

            W ostatnim czasie niekoniecznie miałam czas na dokończenie książek, które zaczęłam. Przede wszystkim przez szkołę, ale właśnie dzisiaj udało mi się dobrnąć do końca książki "Jedz, mól się, kochaj" Elizabeth Gilbert, którą zaczęłam czytać już dawno i z tego miejsca przyznaję się, że zalegam z nią bibliotece i to mocno. Ale było warto!      108 - liczba w kręgach  wschodnich filozofów liczba uznawana za szczególnie szczęśliwą. Autorka, natchniona tamtejszą kulturą i nastawiona na poszukiwanie siebie, postanawia napisać książkę, w której znajdą się 3 działy (państwa, które odwiedziła), w każdym po 36 rozdziałów (koralików).       Bohaterką książki jest sama autorka. Po nieudanym małżeństwie, zakończonym ciężkim rozwodem, Liz postanawia wybrać się w podróż, dzięki której spędzi po kilka miesięcy w każdym państwie i w każdym nauczy się czegoś nowego o samej sobie, o życiu, o ludziach, o kulturze, etc. ...

Medyczny tag książkowy!

     Bardzo dawno nic nie udało mi się dodać, a to z braku czasu. Spowodowanego oczywiście niczym innym jak szkołą. I dzisiaj też nie będzie recenzji, ale jest to dobry moment, żeby zrobić pierwszy tag na moim blogu czyli: medyczny tag książkowy. Zdecydowałam się na niego, ponieważ jakoś tam zahacza o moje zainteresowania i do tego jest bardzo oryginalny i pomysłowy, a znalazłam takowy na blogu Zaczytana Dolina . 1. ANESTEZJOLOGIA - książka tak nudna, że prawie Cię uśpiła. Generalnie staram się zabierać za książki, które w jakiś sposób mnie zainteresowały, więc z własnej woli raczej nie przeczytałam takowej, ale do tego pytania aż się prosi o dodanie Albert Camus i jego "Dżuma" . I ta książka nie u,spiła mnie prawie, ale dosłownie to zrobiła. Ciągnęła się i ciągnęła i końca nie było. Przyznam się szczerze, że w końcu jej nie przeczytałam, bo nie było to na moje nerwy, bo czytać 200 stron książki, którą spokojnie zmieściłoby 10 stron to jakaś porażka! 2. DIAGNO...

"Ostatni Smokobójca" - Jasper Fforde

       Ostatnio miałam przyjemność nawiązać współpracę z wydawnictwem Sine Qua Non, od którego to dostałam trzy pierwsze książki do zrecenzowania i tak dzisiaj pojawi się tutaj "Ostatni Smokobójca# Jasper'a Fforde'a.      Za lekturę zabrałam się od razu po przeczytaniu "Rywalek". Wiedziałam, że będzie to raczej coś lżejszego, bez skomplikowanych wątków, dlatego cieszyłam się, że jeszcze przed rozpoczęciem szkoły mogę poczytać coś, co nie będzie wymagało ode mnie zbyt dużego nakładu myśli.      Książka opowiada o nastoletniej Jennifer Strange, która objęła funkcję szefa Agencji Czarodziejów Kazam, zaraz po tajemniczym zniknięciu niejakiego Pana Zambiniego. Cała akcja dzieje się w czasach współczesnych, gdzie magia powoli znika, a do użycia zaklęcia o większej sile niezbędne jest wypełnienie stosownego formularza. Była to dla mnie zupełna nowość, gdyż zazwyczaj sięgając po książkę o magii - czytałam o normalnej magii. A t...

"Rywalki" - Kiera Cass

      W ostatnim czasie wzbogaciłam się o nową książkę - "Rywalki" Kiery Cass. Czytając inne blogi, bardzo zainteresowała mnie ta pozycja. Oczywiście pojawiało się mnóstwo opinii o przewidywalności, słabej fabule, itd, ale podobno klimat, w jakim została utrzymana powieść miał być cudowny! I było dokładnie tak, jak opisali to inni!      Akcja książki rozgrywa się w nowym państwie - Illei, które powstało w Ameryce Północnej po IV wojnie światowej. Społeczeństwo zostało bardzo wyraźnie podzielone na klasy od 1 do 8, przy czym numer 1 posiadała rodzina królewska, a będąc Ósemką żyło się najczęściej na ulicy pogrążonym w biedzie, nędzy i głodzie. Każda klasa miała też przypisane z góry zawody, które można w niej wykonywać w takim systemie, aby niższe klasy zawsze niejako służyły wyższym.      Główna bohaterka - America Singer - od urodzenia jest Piątką. Jej rodzina jak i reszta ludzi tej klasy, to artyści o najróżniejszych specj...

"Black Ice" - Becca Fitzpatrick

      Właśnie wczoraj, ku wielkiemu zadowoleniu, udało mi się doprowadzić do końca książkę "Black Ice", którą napisała Becca Fitzpatrick. Jest to pierwsza książka z moich książkowych, letnich zdobyczy. Zabrałam się za nią najszybciej, ponieważ hmm... Chyba tak właściwie nie ma jakiegoś konkretnego ważnego powodu, który by mną kierował, ale to co przeważyło, to była na pewno świetna okładka i po prostu miałam ochotę na takie trochę mroczne, zagadkowe klimaty.      Lekturę, jak już wcześniej wspomniałam, kupiłam w te wakacje, ponieważ jakiś już czas widniała na mojej liści pt.: "MUSISZ TO PRZECZYTAĆ!". Tak więc przybyłam do księgarni, kupiłam "Black Ice" i jak tylko skończyłam poprzednią rozpoczętą książkę, zabrałam się za to cudeńko!      Przyznam, że oglądałam i czytałam wiele recenzji na temat tej pozycji i przeważnie były to opinie bardzo pozytywne. I ja też dołożę swoją pozytywną opinię do tej licznej kolekcji.   ...

"Gra" - Krystyna Kuhn

    Gdy tylko szczęśliwie dobrnęłam do końca "Gildii Magów", mogłam bezkarnie zabrać się za tym razem cieniutką książkę pt. "Gra" czyli tom I cyklu "Dolina" autorstwa Krystyny Kuhn. Lekturę tę kupiłam przez przypadek. Będąc na niezaplanowanych zakupach w Matrasie moją uwagę przykuł pokaźnych rozmiarów stół z książkami na promocji do -70%! Więc grzechem byłoby nie zaglądnąć a co dopiero oprzeć się kupieniu czegokolwiek. I właśnie w taki sposób po godzinie wypatrywania czegoś ciekawego znalazłam "Grę". Kosztowała mnie całe 6,50, co tym bardziej mnie ucieszyło.       Osobiście po przeczytaniu opisu założyłam z góry, że będzie to typowa opowieść o (i tutaj następuj skrót fabuły): Jest sobie typowa imprezowa, wyluzowana dziewczyna, która dodatkowo posiada wybitnie kujoński umysł. Pewnego dnia przyjeżdża do college'u Grace, położonego w pozornie pięknej i spokojnej dolinie. Przychodzi na imprezę, na której ktoś ginie i pociąga to za sob...

"Gildia magów" - Trudi Canavan

      Biorąc pod uwagę fakt, że książkę "Gildia Magów" - Trudi Canavan dostałam od mego lubego dawno dawno temu, czyli 1 lutego jako prezent urodzinowy, to jest mi wstyd, że piszę o niej dopiero teraz i że dopiero teraz ją skończyłam. Ale jest na to wszystko wytłumaczenie - szkoła! Ta okropna, utrudniająca i spowalniająca czytanie szkoła... Tak więc od razu tego pamiętnego 1 lutego zaczęłam czytać tę książkę, ale z marnym wynikiem 100 stron w ciągu 5-u miesięcy, co jest straszne jak tak teraz na to patrzę. Ale niestety nie dało się przeczytać nic więcej, bo i to musiałam wciskać gdzieś pomiędzy okropną naukę biologii a jeszcze okropniejszą naukę chemii i jakiejś tam epizodycznie fizyki.       Ale do rzeczy! Początkowo miałam wrażenie, że akcja rozwija się baaardzo wolno i wszystko to jest takie rozwlekłe a wręcz ośmielę się powiedzieć - akcja się cofa! Stwierdziłam "dobra... Czytam to tak rozwalone w czasie, pewnie to dlatego". Ale najgorsze je...

Ocenianie, czyli coś nowego.

     Nigdy wcześniej nie wiedziałam jak oceniać książki w skali na przykład od 1 do 10, powiedzmy na portalu lubimyczytac.pl. Po prostu dawałam pozycji tyle gwiazdek ile mi się "wydawało", że jest warta. Jednak po wnikliwej analizie wszystkich lektur, które "oceniłam" doszłam do wniosku, że taka taktyka jest zupełnie i niepodważalnie zła!       W związku z powyższym stwierdziłam, że przydałoby się ogarnąć trochę moją subiektywność i zdolność oceniania książek, trafiających na moje półki i bloga. Tak więc oto i wytyczone przeze mnie aspekty, na które będę zwracać uwagę przy późniejszych ocenach książek: 1. KREACJA ŚWIATA - czy świat, który przedstawia autor/autorka jest oryginalny (w przypadku fantastyki) lub ciekawie i nie monotonnie przedstawiony (w przypadku powieści obyczajowych, kryminałów, itp). 2. AKCJA - czyli jak szybko rozwijają się wydarzenia, czy nie wplata się gdzieś pomiędzy nuda, niepotrzebne skomlenie o zupełnie nie trzym...

"Jeden dzień" - David Nicholls

Za książkę "Jeden dzień" zabrałam się od razu jak ją dostałam, czyli pierwszego czerwca, kiedy to moja kochana mamusia postanowiła podarować mi ją na dzień dziecka. Niestety ze względu na koniec roku szkolnego, organizację obozu itp itd nie miałam możliwości przeczytać więcej niż jeden rozdział. Zaraz po rozpoczęciu wakacji wzięłam się za tę książkę i pochłonęłam prawie całą w niespełna dwa dni, ale zaraz przed końcem bardzo zdenerwowałam się na takie a nie inne zakończenie, więc odstawiłam dwa ostatnie rozdziały na potem i tak oto jakiś tydzień temu ostatecznie udało mi się zakończyć lekturę! Powiem szczerze, że nie spodziewałam się niczego jak zaczynałam czytać tę książkę, ponieważ "opis" z tyłu książki za każdym razem gdy na niego spoglądałam wydawał mi się dość enigmatyczny. A byłam na tyle leniwa, że nie zaglądnęłam do wszechwiedzących Internetów ( z drugiej strony powodem był też strach przed spoilerami, ale to już zupełnie inna historia ).  Bardzo...

Moja lista oczekująca!

Ostatnio zauważyłam, że bardzo namnożyło się u mnie książek, które chciałabym przeczytać. Zaledwie kilka z nich do tej pory posiadłam, więc niecierpliwie czekam, aż dane mi będzie wynieść z księgarni resztę kolekcji. Większość pozycji zainteresowało mnie, kiedy oglądałam przeróżne Book Haul'e ( nawiasem mówiąc uwielbiam przeglądać YouTube'owe paplaniny o książkach!! ).  Zastanawiając się nad organizacją listy, stwierdziłam, że najlepiej będzie podzielić je po prostu na książki, które posiadam i te, które dopiero zamierzam kupić. Więc do dzieła: POSIADAM: 1. Jim Butcher - "Akta Dresdena. Front burzowy." 2. Michaił Bułhakow - "Mistrz i Małgorzata" 3. Brad Thor - "Za ciosem" 4. Robert T. Szmidt - "Szczury Wrocławia" 5. Marie Lu - "Malfetto. Mroczne piekło" tom I cyklu "Malfetto" 6. Deborah Harkness - "Czarownica" tom I cyklu "Księga wszystkich dusz" 7. Samantha Shannon - "Czas ...

"Bojowa Pieśń Tygrysicy" - Amy Chua

Zaszczytne miejsce pierwszej zrecenzowanej u mnie książki zajmie książka pt.: "Bojowa Pieśń Tygrysicy" autorstwa Amy Chua ( przepraszam, ale nie jestem w stanie odmienić tego nazwiska a na pewno nie umiem odmienić go w poprawny sposób ).  O pozycji tej dowiedziałam się tak jak się można było spodziewać, czyli przeglądając YouTube'owe recenzje na kanale Anity (  LINK  ).  Przyznam szczerze, że nigdy wcześniej nie fascynowały mnie takie dokumenty, ale sposób, w jaki napisana jest książka: ta masa stereotypów, które autorka wystawia na światło dzienne, tradycja chińska połączona z tym, co tak dobrze znamy, czyli zepsutym, bezstresowym wychowaniem Zachodu, itp, itd...  Moje tempo czytania książek pozostawia co prawda wiele do życzenia: raz przez ciągły brak czasu i dwa przez potrzebę zastanowienia się w ciągu lektury nad każdym kolejnym zdaniem, jednakże tę knigę udało mi się przeczytać w jedyne 3 dni, co bardzo mnie zaskoczyło ( nadal sądzę, że jest to ...

Na sam początek.

Blog założony z wielkiej potrzeby pisania i dzielenia się spostrzeżeniami i luźnymi myślami na temat przeczytanych książek, których ostatnio mnoży się coraz bardziej ku mojej uciesze. Zapraszam serdecznie do czytania, komentowania i dyskutowania na temat poglądów.  Pozdrowionka i buziaczki!  NergoRumba