Przejdź do głównej zawartości

Bookhoul czyli powrót po prawie rocznej przerwie!

To niewiarygodne, ale dopiero teraz, po prawie rocznej przerwie, udało mi się usiąść i znaleźć chwilę na napisanie czegoś. Nie wiem kiedy to minęło, ale jakiś czas temu skończyłam szkołę i jestem właśnie w trakcie mojego OMM, czyli Okropnego Maratonu Maturalnego! Coś strasznego! Nie wspomnę już o tym, że stoję przed wyborem studiów, co mnie totalnie przeraża... 

Ale pisząc o książkach... Ten rok (szkolny) był u mnie bardzo ubogi, jeśli chodzi o czytanie. Na mojej liście przeczytanych pozycji znalazło się może 8-9 lektur szkolnych i dwie książki, które faktycznie chciałam przeczytać. Przeraża mnie, szczerze mówiąc, ten wynik. Ale z drugiej strony dostałam wielkiego, motywującego kopa! Przede mną już ostatnie dwa egzaminy (w tym jutrzejsza chemia, do której powinnam właśnie powtarzać), więc na blogu coś na miły początek czyli BOOKHOUL! 

(Tak nawiasem mówiąc serdecznie pozdrawiam moich kochanych Kubę i Szymka, którzy uwielbiają zadręczać mnie tym słowem. Tak właśnie kończy się zakładanie kanału na YouTube i poznawanie nowych ludzi, którzy lubią szukać cię po całym internecie.) 

Moje cudowne zdobycze!

1. Nicola Yoon - "Ponad wszystko"

Znalezione obrazy dla zapytania nicola yoon ponad wszystko


To pierwsza książka z mojego niedużego stosiku. Kupiłam ją przede wszystkim ze względu na zainteresowanie jakie wywołała jakiś czas temu (raczej był to dłuższy czas). Poza tym oczywiście nie mogłam sobie odmówić posiadania czegoś tak pięknego na mojej półeczce! Co ciekawe, z tego co wiem, była to moja pierwsza biała książka, więc radość okazała się tym większa. (Nie można zapominać, że nie jestem tak zaawansowanym czytaczem-zbieraczem jak większość osób zajmująca się prowadzeniem blogów czy kanałów.) 
Książkę tę już przeczytałam. Szczerze mówiąc nie zajęło mi to zbyt długo, ponieważ jest bardzo cienka, poza tym duże litery oraz ilustracje znajdujące się wewnątrz zdecydowanie wpływają na zwiększenie szybkości przyswajania. Nie chcę się rozwodzić nad fabułą, ponieważ skrót każdy może sobie wygooglać. Powiem tylko,że generalnie lektura mi się podobała, jednak byłam troszeczkę zawiedziona niektórymi aspektami, na przykład przewidywalność w niektórych momentach. Ale ja ogólnie mam z tym duży problem, więc może pomińmy. 

2. J.K. Rowling, Jack Thorne, John Tiffany - "Harry Potter i Przeklęte Dziecko"

Tak jak o poprzedniej książce mogłam się rozpisywać, tak o tej trudno mi cokolwiek powiedzieć. Dostałam ją jako prezent świąteczny i do tej pory nie udało mi się po nią sięgnąć z powodu braku czasu. Niemniej jednak jestem bardzo ciekawa, co znajdę w środku, ponieważ Harry Potter zajmuje wielką część mojego serduszka, przez co będę bardzo zła jeśli ta książka mnie rozczaruje! A piszę to, bo niestety spotkałam się z kilkoma niepochlebnymi opiniami na temat właśnie tej pozycji... Jeśli ktoś z Was miał okazję czytać, to bardzo proszę o pozostawienie jakiejś refleksji. 

3.Cassandra Clare, Maureen Johnson, Robin Wasserman, Sarah Res-Brennan - "Opowieści z Akademii Nocnych Łowców"


No tak... Jeśli chodzi o świat Nocnych Łowców to wygląda to następująco: KOCHAM KOCHAM KOCHAM!!! I to bardzo mocno!!! Zawsze będzie mnie to zastanawiało, ponieważ kiedy kupiłam pierwszy tom serii "Dary anioła" byłam bardzo negatywnie do niego nastawiona. Zaczęłam czytać "Miasto Kości", ale przestałam, po czym zrobiłam drugie podejście i się zakochałam! Aktualnie jestem na etapie czytania i zbierania wszystkich książek Cassandry Clare, co nie idzie mi wcale tak źle! Nie zaczęłam jeszcze czytać tej pozycji, jednak kiedy tylko uznam, że mogę to robić z czystym sumieniem (po ostatniej maturze), zaraz się za to wezmę!

4. Cassandra Clare - "Mechaniczny Anioł"

Znalezione obrazy dla zapytania mechaniczny anioł

Cassandra Clare, obejmuje prowadzenie, wyprzedzając tym samym  J.K. Rowling i Georg'a R.R. Martina, jeśli chodzi o liczbę książek danego autora w mojej biblioteczce! Jedyne co nie bardzo pasuje mi w tej pozycji to okładka! Nie mogę narzekać, ponieważ jest to prezent urodzinowy, ale łamie to trochę mój zamysł kompozycyjny. Chociaż... Może pomyślę o wymianie z kimś, kto woli ten typ okładek? Zobaczę, ale pomysł nie jest głupi! 

5. Cassandra Clare - "Pani Noc"

Znalezione obrazy dla zapytania pani noc

Moja najgrubaśniejsza książka pani Clare! Już zajęła zaszczytne miejsce i również czeka na chwilę wolnego. Tę książkę też dostałam w prezencie, z czego się mega cieszę, ponieważ dostawanie książek w prezencie oznacza mniejszą stratę dla portfela. 

6. Cecelia Ahern - "Love, Rosie"


Trochę mi wstyd, że słysząc tyle i od tak dawna o tej książce jeszcze jej nie przeczytałam, ale niedługo się to zmieni, obiecuję! Kupiłam ją na cudownej promocji w empiku, ponieważ po założeniu karty mój Empik zsumowały mi się jakieś rabaty, ponadto mogłam wykorzystać jeszcze karty podarunkowe, więc w rezultacie książka nic mnie nie wyniosła. Takie zakupy bardzo lubię! Poza tym jestem niezmiernie ciekawa, jakie będą moje odczucia po jej przeczytaniu. Oczywiście nie mogłam się powstrzymać i kilkadziesiąt pierwszych stron jest już za mną, ale musiałam odstawić ją na czas matur. 

7. Samantha Shannon - "Pieśń Jutra"

Znalezione obrazy dla zapytania samantha shannon pieśń jutra

Szczęśliwa siódemka czyli ostatnia pozycja w moim bookhaul'u. Po tym okropnym czasie oczekiwania w końcu mam ją w swoich łapkach! Oczywiście nie mogłam się powstrzymać i MUSIAŁAM zacząć ją czytać. Tak, wiem, źle robię, ale jest to zdecydowanie lektura warta takiego grzechu! Póki co dobiłam do setnej strony i już zapowiada się cudownie. Jest to książka odrobinę cieńsza niż pozostał dwie z tej serii, ale też akcja zrobiła się dużo bardziej wartka. Już na samym początku coś się dzieje. Nie ma tym razem miejsca na zapoznawanie się z przedstawionym światem. Nie znaczy to oczywiście, że jest on pobieżnie opisywany, o nie! Nie mogę się doczekać kiedy ją skończę, jednak z drugiej strony perspektywa oczekiwania na kolejną część nie jest pocieszająca...


Uff to chyba tyle. Nie ma tego dużo, jednak pisanie o kupionych książkach jest dużo trudniejsze niż mówienie o nich. No nic... Jeśli chodzi o kanał, to tak bardzo bardzo chciałabym coś dodać i w końcu się uaktywnić i systematycznie vlogować i robić tak dużo...! Postaram się, ale nic nie obiecuję, tylko poczekam na jakiś przypływ inspiracji. 

Pozdrowienia dla wytrwałych!
Nergo Rumba

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Wilk, który nigdy nie śpi" - Walter Hansen (Recenzja gościnna)

Tym razem coś odrobinę innego niż zwykle. Choć nadal będzie to recenzja to nie napisałam jej ja. W związku z wykonywaniem zadania z próby na stopień przewodnika, dh Kacper postanowił napisać recenzję książki "Wilk, który nigdy nie śpi" jako gościnny wpis na moim blogu. Także zapraszam gorąco do zapoznania się z jego debiutem! :D  "Wilk, który nigdy nie śpi" Walter'a Hansen'a to powieść biograficzna, opowiadająca o życiu założyciela scouting'u - Roberta Baden-Powell'a. Nie ulega wątpliwości, iż jest to pozycja obowiązkowa dla każdego harcerza, a już na pewno potężna dawka inspiracji dla drużynowych, chcących zapoznać swoich podopiecznych z postacią B-P.  To, co zachęca do przeczytania tej pozycji to wartka akcja i styl podobny do powieści przygodowej. Nie przypomina ona bowiem typowej biografii. Jest raczej zbiorem najważniejszych, najciekawszych momentów z życia Baden-Powell'a. Dużym plusem jest również to, jak książka "wciąga...

"Gra" - Krystyna Kuhn

    Gdy tylko szczęśliwie dobrnęłam do końca "Gildii Magów", mogłam bezkarnie zabrać się za tym razem cieniutką książkę pt. "Gra" czyli tom I cyklu "Dolina" autorstwa Krystyny Kuhn. Lekturę tę kupiłam przez przypadek. Będąc na niezaplanowanych zakupach w Matrasie moją uwagę przykuł pokaźnych rozmiarów stół z książkami na promocji do -70%! Więc grzechem byłoby nie zaglądnąć a co dopiero oprzeć się kupieniu czegokolwiek. I właśnie w taki sposób po godzinie wypatrywania czegoś ciekawego znalazłam "Grę". Kosztowała mnie całe 6,50, co tym bardziej mnie ucieszyło.       Osobiście po przeczytaniu opisu założyłam z góry, że będzie to typowa opowieść o (i tutaj następuj skrót fabuły): Jest sobie typowa imprezowa, wyluzowana dziewczyna, która dodatkowo posiada wybitnie kujoński umysł. Pewnego dnia przyjeżdża do college'u Grace, położonego w pozornie pięknej i spokojnej dolinie. Przychodzi na imprezę, na której ktoś ginie i pociąga to za sob...

"Katastrofa" - Krystyna Kuhn

      Zupełne szaleństwo! Zamiast się uczyć więcej i więcej (bo przecież jestem w liceum nr. VII! trzeba się uczyć nawet, jeśli nie ma na co!) postanowiłam po zakończeniu "Jedz, módl się, kochaj",  przeczytać "Katastrofę" Krystyny Kuhn. Książka ta leżała u mnie na półce i wręcz słyszałam, jak nieraz mówiła takim cieniutkim głosikiem: "Przeczytaj mnie!" lub "Ja tu tylko czekam, żebyś mnie przeczytała!"I jak wzięłam ją do ręki, to skończyłam autentycznie w jeden dzień.      Książka wciągnęła mnie na maxa i może nie jest to szczyt literatury, nic bardzo ambitnego, twórczego czy edukacyjnego, ale przeczytanie jej dało mi tyle radości i taką motywację do sięgania po książki nawet w przypadku braku czasu, że teraz aż chce mi się czytać.       Co prawda ja sobie trochę pozwalam w tym momencie na lekkie gloryfikowanie tejże lektury, bo  w sumie czemu nie, ale jest kilka rzeczy, które mogłyby wypaść lepiej. W tej częśc...