Bookathon już za nami, a ja dopiero teraz zabieram się za jego podsumowanie, ale lepiej późno niż wcale. W bookathon'ie brałam udział pierwszy raz i miałam wielkie plany, ale niestety nie wszystko wyszło tak jak chciałam z różnych przyczyn, np. egzamin na prawko, praca lub inne bieżące sprawy, które się zebrały i nie było mnie często w domu.
Mój stosik przed bookathonowy prezentował się następująco:
1. Wakacje z duchami - J. K. Rowling "Harry Potter i Książę Półkrwi"
Powiem szczerze, że nie wiem do końca dlaczego akurat ta książka do tej kategorii, ale zdaje mi się, że to taki podprogowy przekaz, bo przecież w Hogwarcie wszędzie gdzieś latały duchy i różne dziwne istoty, więc tak jakoś wyszło, że właśnie postanowiłam sobie odświeżyć przy tej okazji Harry'ego.
2. Dokończenie lub rozpoczęcie jakiejś serii. - Gayle Forman "Wróć jeśli pamiętasz"
Ta książka stoi u mnie na półce już jakiś czas i mam wrażenie, że za każdym razem trochę ją olewam jak biorę się do czytania, więc postanowiłam podciągnąć ją pod tę kategorię, przeczytaniem jej kończąc dwutomową serię.
3. Imię takie samo jak ja lub takie same inicjały - Jan Kintzi "Ludzie bez cienia"
Dłuuugo szukałam autora o inicjałach J. K. Było to tak bardzo trudne! Oczywiście mogłam to podciągnąć pod J. K. Rowling, ale to byłoby trochę takie oszustwo, a ja postanowiłam być ambitna, więc szukałam aż znalazłam,
4. Lato z kryminałem - Brad Thor "Za ciosem"
Szczerze? Ja nawet nie jestem pewna, czy to jest na pewno kryminał. Tak wygląda, tak się zapowiada, kupiłam tę książkę kiedyś za bardzo bardzo mało monet ale los chciał, że nie mam ochoty się za nią zabrać i tak stoooi biedna na półce.
5. Wymarzony zawód - Cassandra Clare " Dary anioła: Miasto szkła"
No proszę! Kto nie chciał nigdy zostać Nocnym Łowcą?! To przecież oczywiste! A że akurat tak się składa jest to mój nowy nabytek, to nie czekając długo dodałam tę książkę do mojej bookathonowej listy.
6. Wakacyjna miłość - Francis Scott Fitzgerald "Wielki Gatsby"
Przyznaję się bez bicia... Kupiłam tę książkę w biedronce. Tak właśnie. Ale książka za 5 zł nie zdarza się tak często, więc jak nie będę często zwracała uwagi na tę okropną okładkę to jakoś dam radę.
7. Przeczytam 1500 stron w czasie całego bookathonu. To wiadomo!
__________________
No ale los chciał tak, że nie przeczytałam większości tych książek... A stosik książek przeczytanych prezentuje się tak:
Marnie, prawda? Jeśli chodzi o liczbę stron jest to raptem 1 222! 276 stron zabrakło do wykonania ostatniego zadania! Mam jednak nadzieję, że przy następnej okazji znajdę więcej czasu, bo miałam na pewno motywację do czytania.
Uważam, że Bookathon to wspaniała inicjatywa, dająca dużo radości, motywacji z zaliczania kolejnych wyzwań i możliwość sprawdzenia się. Polecam wszystkim wzięcie udziału w bookathonie, bo to super sprawa! Bardzo dziękuję i gratuluję organizatorkom i pomysłodawcą za zorganizowanie tej zabawy.
Pozdrawiam!
Negro Rumba
Mój stosik przed bookathonowy prezentował się następująco:
1. Wakacje z duchami - J. K. Rowling "Harry Potter i Książę Półkrwi"
Powiem szczerze, że nie wiem do końca dlaczego akurat ta książka do tej kategorii, ale zdaje mi się, że to taki podprogowy przekaz, bo przecież w Hogwarcie wszędzie gdzieś latały duchy i różne dziwne istoty, więc tak jakoś wyszło, że właśnie postanowiłam sobie odświeżyć przy tej okazji Harry'ego.
2. Dokończenie lub rozpoczęcie jakiejś serii. - Gayle Forman "Wróć jeśli pamiętasz"
Ta książka stoi u mnie na półce już jakiś czas i mam wrażenie, że za każdym razem trochę ją olewam jak biorę się do czytania, więc postanowiłam podciągnąć ją pod tę kategorię, przeczytaniem jej kończąc dwutomową serię.
3. Imię takie samo jak ja lub takie same inicjały - Jan Kintzi "Ludzie bez cienia"
Dłuuugo szukałam autora o inicjałach J. K. Było to tak bardzo trudne! Oczywiście mogłam to podciągnąć pod J. K. Rowling, ale to byłoby trochę takie oszustwo, a ja postanowiłam być ambitna, więc szukałam aż znalazłam,
4. Lato z kryminałem - Brad Thor "Za ciosem"
Szczerze? Ja nawet nie jestem pewna, czy to jest na pewno kryminał. Tak wygląda, tak się zapowiada, kupiłam tę książkę kiedyś za bardzo bardzo mało monet ale los chciał, że nie mam ochoty się za nią zabrać i tak stoooi biedna na półce.
5. Wymarzony zawód - Cassandra Clare " Dary anioła: Miasto szkła"
No proszę! Kto nie chciał nigdy zostać Nocnym Łowcą?! To przecież oczywiste! A że akurat tak się składa jest to mój nowy nabytek, to nie czekając długo dodałam tę książkę do mojej bookathonowej listy.
6. Wakacyjna miłość - Francis Scott Fitzgerald "Wielki Gatsby"
Przyznaję się bez bicia... Kupiłam tę książkę w biedronce. Tak właśnie. Ale książka za 5 zł nie zdarza się tak często, więc jak nie będę często zwracała uwagi na tę okropną okładkę to jakoś dam radę.
7. Przeczytam 1500 stron w czasie całego bookathonu. To wiadomo!
__________________
No ale los chciał tak, że nie przeczytałam większości tych książek... A stosik książek przeczytanych prezentuje się tak:
Marnie, prawda? Jeśli chodzi o liczbę stron jest to raptem 1 222! 276 stron zabrakło do wykonania ostatniego zadania! Mam jednak nadzieję, że przy następnej okazji znajdę więcej czasu, bo miałam na pewno motywację do czytania.
Uważam, że Bookathon to wspaniała inicjatywa, dająca dużo radości, motywacji z zaliczania kolejnych wyzwań i możliwość sprawdzenia się. Polecam wszystkim wzięcie udziału w bookathonie, bo to super sprawa! Bardzo dziękuję i gratuluję organizatorkom i pomysłodawcą za zorganizowanie tej zabawy.
Pozdrawiam!
Negro Rumba


O jeju, Dary Anioła widzę! Jak ja dawno to czytałam, że aż chyba trzeba jeszcze raz się za to zabrać. A Miasto Szkła było najlepszą częścią moim zdaniem (nie licząć części ostatniej, ktorej jakimś cudem nie udało mi się przeczytać). :)
OdpowiedzUsuńGeneralnie jeśli chodzi o Miasto Szkła, to osobiście przy końcówce umarłam! To, co się tam stało, działo i tak dalej to było za dużo! Kocham <3
UsuńLiczy się ilość a nie jakość! A Potter i Dary to dwie niezłe cegiełki, więc i tak dobrze ci poszło ;)
OdpowiedzUsuńNie powinno być jakość, a nie ilość? xD
Usuń