Nie mam pojęcia jak to się stało, że trwało to tak długo, ale w końcu udało mi się skończyć książkę, którą otrzymałam w ramach współpracy od wydawnictwa Sine Qua Non. Jest mi bardzo głupio, że zajęło mi to tyle czasu, że to nawet nie przez czytanie innych książek, ale nawał nauki w szkole, co mnie dobija i zabija totalnie zapał do czytanie, bo mam poczucie, że na pewno jest jeszcze coś, czego powinnam się nauczyć... Przez dwa ostatnie miesiące (aż mi wstyd) męczyłam książkę "Miasto cieni" Michael'a Russell'a. Jest to thriller historyczny, który pozwala przenieść się czytelnikom do lat 30. XX wieku. Dla mnie była to zupełna, totalna nowość! Nigdy wcześniej nie czytałam literatury tego typu, ale stwierdziłam, że dlaczego nie?! I zabrałam się za nią. Od pierwszych stron czułam tak niepowtarzalny klimat minionych lat. Irlandia lat 30. ubiegłego wieku wydała mi się bardzo interesująca i nie wiem dlaczego, ale p...