Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2016

"Zakon Mimów" - Samantha Shannon

Uuu zanim zacznę tworzyć recenzję, muszę chyba pozdejmować pajęczynki, bo dawno mnie tu nie było.... Może zacznę od tego, iż staram się raczej nie kupować całej serii książek, co do których nie mam pewności, że po pierwszej części mi się spodobają i będę kontynuować historię. Tak więc wolę zaopatrzyć się najpierw w część pierwszą, a dopiero później dokupywać kolejne. Tak było też w przypadku "Czasu żniw" i "Zakonu mimów". Niedługo po przeczytaniu "Czasu Żniw" stwierdziłam, że KONIECZNIE muszę jak najszybciej zaopatrzyć się w tom II czyli "Zakon mimów"! Oczywiście jak tylko do mnie przyszła, wzięłam się do czytania i jak można się domyślać - skończyłam jakieś 3 miesiące po rozpoczęciu... Może nie będę się już tłumaczyć, bo to zbędne i przede wszystkim teraz to już nie zmieni tego ile czasu czytałam tę książkę. W każdym razie zauważyłam bardzo ciekawy fakt! Książki z tej serii (choć ta jest dopiero druga) zaczynają się tak naprawdę rozkr...